Coraz częściej trafiają do kin filmy, które nie pozostają obojętnymi, a po obejrzeniu długo nie możemy o nich zapomnieć. Często stają się również tematem burzliwych dyskusji , które rozpoczynają się już po wyjściu z kina. Tak też stało się po seansie „Fanatyka” Henry’ego Beana w ArtKinie w Krośnie pewnego piątkowego popołudnia. Można było poznać różne opinie kolegów i koleżanek na temat Żydów, antysemityzmu i ksenofobii. Seans zorganizowany przez Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej obejrzałam z całą klasą, ale to mnie – jako reprezentantce kółka filmowego – przypadł zaszczyt podzielenia się refleksjami.