wtorek, 9 kwietnia 2013

„Fanatyk” – walka, czy miłość?

Coraz częściej trafiają do kin filmy, które nie pozostają obojętnymi, a po obejrzeniu długo nie możemy o nich zapomnieć. Często stają się również tematem burzliwych dyskusji , które rozpoczynają się już po wyjściu z kina. Tak też stało się po seansie „Fanatyka” Henry’ego Beana w ArtKinie w Krośnie pewnego piątkowego popołudnia. Można było poznać różne opinie kolegów i koleżanek na temat Żydów, antysemityzmu i ksenofobii. Seans zorganizowany przez Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej obejrzałam z całą klasą, ale to mnie – jako reprezentantce kółka filmowego – przypadł zaszczyt podzielenia się refleksjami.

„Fanatyk” to nowoczesna opowieść o nowojorskim chłopaku, Żydzie, który przechodzi okres buntu i jest niezwykle inteligentny. Mogłam zaobserwować jego zachowanie w różnych sytuacjach, jak organizuje antysemickie akcje, jako niezależnego ucznia, kłócącego się ze swoim nauczycielem, gdyż nie potrafi zaakceptować zasad judaizmu. Dany podczas rozważań nad wersetami Tory nie zgadza się z postawą Abrahama, który w imię wiary złożył w ofierze syna Izaaka. Doznaje szoku , nie może zrozumieć okrucieństwa Boga. Sprzeciwia się i zostaje antysemitą.

Obserwujemy również momenty, w których chłopak snuje refleksje nad niedorzecznością żydowskiej wiary i kultury przed wysoko postawionymi amerykańskimi neonazistami, a szczególnie przed pewną dziewczyną, która jest nim zafascynowana. Po akcji zbezczeszczenia synagogi, za karę musi rozmawiać z ludźmi, którzy przeżyli holokaust. To kolejna okazja do polemiki z tymi, co biernie poddawali się, ale też ogromny wstrząs dla niego. Cały czas miota się, rozmyśla – tu świetne według mnie zastosowanie czarno – białego obrazu.

Na pierwszy rzut oka Dany wydaje się zwykłym skinheadem , lecz tak naprawdę jest Żydem, kiedyś uczącym się w szkole żydowskiej. Chłopak dokładnie wiedział, co nienawidzi i czym pogardza. W „Fanatyku” widzimy również, jak wyśmiewa tradycję, natomiast innym razem obsesyjnie poprawia dziewczynę, która błędnie odczytuje żydowskie słowa, czy stoi w negliżu przy Torze. Dany zawsze jest świetnie przygotowany na krytykę i za każdym razem wie, co ma odpowiedzieć, lecz tak naprawdę największym jego krytykiem, który wzbudza w nim wątpliwości jest On sam. To walka z samym sobą – z nazistą, a następnym razem z żydowskim chłopakiem.

Najbardziej poruszająca jest według mnie ostatnia scena, w której Dany musi wybrać pomiędzy walką a miłością. Jest świadomy tego, że cokolwiek wybierze przegra. Jednego dnia próbuje zabić Żydów, a drugiego powtarza wszystkim, że trzeba ich kochać. W ostatecznym rozrachunku chłopak wybiera poświęcenie i miłość.

Film Henry’ego Beana ewidentnie mną wstrząsnął, scenariusz jest bardzo zaskakująco napisany, a role rewelacyjnie zagrane. W szczególności zachwyciła mnie kreacja głównego bohatera, której podjął się Ryan Gosling. Wcielił się w nią fenomenalnie, każde myśli i zachowanie można było zaobserwować na ekranie. ”Fanatyk” – pełen napięcia film – jest wart polecenia każdemu młodemu człowiekowi, gdyż pokazuje, jak groźne mogą być konsekwencje fanatyzmu i młodzieńczego buntu.

Karolina Miszczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz